niedziela, 23 sierpnia 2015

Nie tylko po domu

Witam ponownie

Jak już można było troszkę zauważyć lubię rzeczy uniwersalne. Bardzo lubię jeans'y i T-shirty, ale i sukienki, spódnice, sandałki, trampki i szpilki. Według mnie taką bardzo uniwersalną rzeczą są spodnie dresy dopasowane (chyba mogę tak to ująć) i boyfriendy.
Najpierw zaczniemy od dresów. W mojej szafie mam dwie pary dresów "wyjściowych". Nie tylko na treningi taneczne i inne, nie tylko do biegania, ale do sklepu, na miasto , do szkoły. Nie sprawiają one wrażenia, że wracamy z treningu czy dopiero co wstaliśmy z łóżka. A do tego są wygodne.

 

 Dresy: Hause,                                                                                    Diamante Wear
Buty: New Age                                                                                    Nike Air Max

Ta pierwsza stylizacja ostatnimi czasy była moją ulubioną. I była ze mną na letniej wycieczce do lasu.

No to teraz czas na boyfriendy. W moich jestem bezgranicznie zakochana. Są wygodne, pasują do białych trampek i do szpilek. Do tego wygląda się w nich świetnie. Pochodzą z answear.com, a są z firmy Fragomina.
Bluzka Hause
Szpilki Guess
                                                                                  /nimcia

sobota, 15 sierpnia 2015

Nasze ulubione filmy, seriale, książki, piosenki itd.

Witajcie
Dziś witamy Was, w naszym wspólnym poście. Po tytule już się możecie domyślać o czym on będzie.

KASIA:
Jestem dość specyficzną, ale i za razem oryginalną osobą. Napewno nie podam w żadnej kategorii tylko jednego przykładu. Zazwyczaj mam w poszczególnych kategoriach takich swoich ulubieńców którzy się nie zmieniają i oni napewno się tu pojawią i dodam moje aktualne miłości. I już bez przeciągania przejdźmy do rzeczy.
ZUZIA: Jeżeli chodzi o mnie, to ciezko zakwalifikować moje ulubione ksiazki, filmy itp do jednej kategorii. Należę do osób bardzo ciekawych, więc nie mam oporów przed obejrzeniem lub przeczytaniem czegoś. Tak samo jak Kasia, mam swoich wiecznych faworytów, do których bardzo często wracam a oni nigdy mi się nie nudzą. Tak więc zapraszam was do zapoznania się z moimi ulubieńcami <3






To może zaczniemy od filmu  

Kasia: O masz i już z pierwszym pytaniem mam problem. Napewno jeżeli chodzi o gatunek to wybieram komedię, komedię romantyczną i oczywiście bajki Disney'a z tego się nigdy nie wyrasta. Jeżeli mam podać konkretne tytuły to z Disney'a: Król Lew (wszystkie części), Zaplątani, Kraina Lodu, Kubuś Puchatek i wszystkie inne. Z komedii lubię Duże dzieci 1 i 2, Wyznania Zakupoholiczki, Diabeł ubiera się u Prady, ale i Shrek 1,2,3,4, Asterix i Obelix (wszystkie), Epoka lodowcowa (wszystkie), Narzeczony mimo woli, Ogniem i Mieczem i  U Pana Boga za piecem - uwielbiam. Tego jest naprawdę wiele :), a to tak w skrócie :)

Zuzia: Bardzo lubię filmy, które można nazwac specyficznymi, uwielbiam kino niezależne tak samo jak i to typowo komercyjne noi oczywiscie Disneya <3<3<3. Więc przejdźmy do konkretów: Poradnik pozytywnego myślenia, Chicago, Baczyński, Coco Chanel, Maria Antonina, Żona na niby, Pół żartem pół serio, Śniadanie u Tiffany ego, Zaplątani, Pocahontaz, Kubuś Puchatek, Shrek (1,2,3), Toy Story, Herkules, Uciekająca panna młoda, Pretty woman, Cztery wesela i pogrzeb, Stalowe magnolie, Erin Mrokowicz, Kraina lodu, Kopciuszek ( ten filmowy ale także disneya , Alicja w krainie czarów ( zarówno tą disneya
jak i tą wyreżyserowaną prze Tima Burtona ), Piraci z Karaibów, Dirty Dancing, Igrzyska Śmierci, Love rosie, Holiday, Jeden dzień, Seks w wielkim mieście ( 1,2 ), Moje wielkie greckie wesele, To tylko seks, Król lew 1 i 2, Transformers 1 i 2, The rocky horror show, Czarownica, Śpiąca królewna, Step up 1,3, 4, The grand budapest hotel, Wielki Gatsby, Księżniczka i żaba, Nietykalni. Wydaje mi się, że są to wszystkie moje ulubione filmy, jak widzicie lista ta jest bardzo urozmaicona ;)

Czas na serial

Kasia: No tutaj to takim najlepszym dla mnie serialem będzie moja ukochana Plotkara. To jest serial, który mogę oglądać w kółko i w kółko. Ale nie tylko oglądam też Wspaniałe Stulecie, które też uwielbiam. I kocham ogólnie mnóstwo polskich seriali. Śledzę wszystkie na stronach typu superseriale, oglądam Na dobre i na złe, Ranczo, Przyjaciółki, Rodzinka.pl Świat według Kiepskich, Rodzinka.pl, Na sygnale, Strażacy, U Pana Boga w ogródku, Ojciec Mateusz. Kocham seriale bardziej niż filmy i to chyba widać.

Zuzia: Jestem osobą, która od dziecka oglądała dużo seriali najczęściej z moimi rodzicami ;) Moimi ulubionymi są zdecydowanie Glee i Plotkara, ale oprócz nich często powracam do doktora Haus'a , Chirurgów, Seksu w wielkim mieście i Przyjaciół. Z polskich seriali oglądałam i oglądam tylko Przepis na życie i Rodzinkę pl. Co jakiś czas obiecuję sobie że obejrzę Prawo Agaty, ale niestety jak widać do teraz mi się to nie udało. Teraz jestem w trakcie oglądania Dowton Abey i Alle Mcbell, i narazie obydwie bardzo mi się podobają. W planach mam jeszcze obejrzenie Gry o tron, ale na to
będę musiała jeszcze poczekać .

I książki:

Kasia: Tu w przeciwieństwie do Zuzi nie mam zbyt wielkiego pola do popisu, bo czytam zdecydowanie mniej niż ona. Moimi ulubionymi książkami są zdecydowanie Kocham Nowy Jork i Kocham Paryż. Tych książek nic dla mnie nie przebije, a post o nich powstał już więc odsyłam jeżeli jesteście zainteresowani.http://ourownwooorld.blogspot.com/2015/07/kocham-nowy-jork-i-kocham-paryz.html                Nareszcie nie miałam problemu z decyzją :)

Zuzia: Ojjjejku to teraz będzie się działo. Jak już pewnie zauważyliście, ja uwielbiam czytać książki i staram się to robić bardzo często. Wypiszę wam teraz te pozycje, które zdobyły moje serce: Mały książę, Ania z Zielonego Wzgórza ( cały cykl), Atramentowe serce, Atramentowa krew i Atramentowa śmierć, Śniadanie u Tiffany'ego, Gra w klasy ( J.Cortazar) Papugi z palcu d'arrozzo ( E.E. Schmitt) , Historie miłosne ( E.E.Schmitt)), Alchemik (P. Coelho) Weronika postanawia umrzeć (P. Coelho) Perełka (P. Madiano) Przyjechał cyrk (P. Madiano), Mikołajek, Brigite Jones w pogoni za rozumem, cykl książek o Stephani Plum, Duma i uprzedzenie, Piąta Aleja Piąta rano, Igrzyska Śmierci, Rywalki, Jeden dzień, Wilki Gatsby, Trucicielka ( E.E. Schmitt), Love rosie, Ps. Kocham cię, Miasto kości. Wydaje mi się ,że to tyle, oczywiście jest dużo książek, które mi się podobały, ale drugi raz bym do nich nie wróciła.

Pora na muzykę:

Kasia: Hmmmmm. Znów to nie jest takie proste. Tutaj posłużę się zespołami i wykonawcami, dlatego że słucham praktycznie wszystkich piosenek moich ukochanych zespołów i wykonawców.
Na mojej liście można znaleźć takich wykonawców jak Beyonce,  Lady Gaga czy Rihanna, Ale najczęściej słucham:
Lemon, Enej, Perfect, Lady Pank, Jacek Kaczmarski, Christina Perri piosenki z filmów, bajek, Sylwia Grzeszczak, 
Z poszczególnych piosenek innych wykonawców niż ci wymienienie wyżej lubię 
 Załoga G, nie ukrywam, że odkąd byłam na obozie wędrownym zdarza mi się słuchać Disco Polo 
I to chyba tyle.

Zuzia: Nie mam ulubionej piosenki, więc wypiszę wam wykonawców i zespoły, które najbardziej lubię oraz ścieżki dźwiękowe z filmów, ponieważ jestem wielką fanką takiej muzyki: Florence and the machine, Lana del Rey, Arctick monkeys, 30 seconds to mars, Shakira, Britney Spears, Mela Koteluk, Monika Brodka , Czesław Mozil, One republick, Kate Melua, Selah Sue, Mary Komasa, Carla Bruni, Edit Piaf, Mozart, Vivaldi, Pussycat dols, Nicki Minaj, Beyonce, Taylor Swift, Sia. Jeżeli chodzi o ścieżki dźwiękowe to najbardziej lubię te z filmów: Wielki Gatsby, 50 twarzy Greya ( moim zdaniem ścieżka dźwiękowa była jedynym plusem tego filmu ), Amelia, Nietykalni, Dirty Dancing. Przyznaję się bez bicia, że od czasu do czasu, najczesciej ze znajomymi słucham disco polo ;) Oprócz tego co wypisałam, bardzo też lubię słuchać dziwnej muzyki, której słuchają moi rodzice. Jest to muzyka do ,której tańczy się salsę, mambo i tango. Nie jest to popularne, ale ja sama uwielbiam się wsłuchiwać w takie dźwięki,

Piszcie w komentarzach o swoich ulubieńcach. Do następnego posta <3
Z. i K.

piątek, 7 sierpnia 2015

Przegląd prasowy

Witajcie kochani

Dzisiaj przychodzimy do was z zupełnie innym postem. Mamy nadzieję że choć trochę uda nam się was rozśmieszyć ;). Od dawna myślałyśmy o czymś nowym co w pewnym sensie stanie się naszą wizytówką. Tak, więc ruszamy z zupełnie nową serią, którą nazwałyśmy przeglądem prasowym. Cykl ten będzie podsumowywał i kończył każdy miesiąc za pomocą najróżniejszych wydarzeń i nowinek, które pojawiły się w magazynach czytanych przez nas. Pozostaje nam tylko zaprosić was do zapoznania się z tym i życzyć wam miłej lektury.

Selfie: selfie czyli zdjęcia robione telefonami dzielnie trzymają się na pierwszych miejscach czynności kultowych. Nie wyobrażamy sobie na przykład spotkania ze znajomymi bez podsumowania go zdjęciem ;) Przeczuwamy ze raczej moda na selfie w najbliższym czasie się nie skończy

Moda : Lipiec, czyli pierwszy miesiąc wakacji zawsze jest pod względem mody wyjątkowy. Wtedy prawdziwe trendseterki maja okazje pokazania swojego stroju w całej okazałości, spędzając czas na plaży, koncertach, jeziorach oraz spotkaniach ze znajomymi. W tym miesiącu prawdziwym must have były oczywiście szorty w najróżniejszych fasonach oczywiście zwiewne sukienki i słomkowe kapelusze, bez których nie jedna z nas nie jest w stanie się obejść podczas wakacji. Nie obeszło się bez dżinsów. My nadal już od jakiegoś czasu jesteśmy fankami boyfriendów ( Kasia ) i ogrodniczek
 ( Zuzia ), które przeczuwamy ze będą królowały jeszcze przez kilka sezonów. Jeżeli chodzi to zdecydowany triumf należy do klapek i  sandałek z szerokimi paskami, nie są to buty najpiękniejsze ale jakie wygodne. Oczywiście sandałki na słupku i espadryle nie schodzą z,list rzeczy kultowych. W tym sezonie mamy mnóstwo torebek do wyborów, które idealnie sprawdza się w upalne dni. Osobiście, jesteśmy już od bardzo długiego czasu zakochane w materiałowych torbach, które przypominają swoim wyglądem eko siatki. Wiemy ze miłośniczek takich ,, worków " jest wiele, ale nie dziwmy się gdyż jest to rzecz niesamowicie uniwersalna.

Znalazłyśmy bardzo pomocne triki na optyczne wydłużenie nóg, Osoby niskie o tym marzą my też. Zobaczcie jak to zrobić

Styl Życia :
Ostatnio znalazłam artykuł dotyczący SLOW LIFE jest to styl życia, kiedy mamy dosyć tej pędzącej rzeczywistości i chcemy to rzucić. Jest to trudne w dzisiejszych czasach zwolnić podczas gdy wszyscy pędzą. Trzeba mieć odwagę. Mało kto potrafi teraz rzucić karierę, styl życia, który wykańcza powoli każdego. Czasem ciężko jest się nawet wyrwać na tydzień wakacji. A co to za życie bez przyjemności i choć bez chwili wytchnienia.





























                                                                               
Mamy nadzieję, że post i pomysł na tą serię wam się spodobał. Piszcie w komentarzach i zapraszamy do obserwowania :)                                                                                                                                                                                                                                                  /Kasia i Zuzia

niedziela, 2 sierpnia 2015

Śniadanie u Tiffany'ego

Witajcie moi kochani
Powracam po dość długiej przerwie z postem na temat pewnej postaci, którą pewnie większość z was kojarzy, a jeżeli nie to zrobię wszystko aby wam ją przybliżyć. Mowa tutaj o Audrey Hepburn, dla mnie osobie niesamowitej, o niezwykle inspirującym życiorysie i o jej wielkiej roli. Nie chcę wam tutaj przedstawiać jej biografii gdyż nie jestem w tej sprawie ekspertem, ale chciałabym się odnieść do jednego z najbardziej kultowych filmów dwudziestego wieku, czyli do ,, Śniadania u Tiffany'ego ", w którym Audrey zagrała główną rolę, co sprawiło że jej życie wywróciło się do góry nogami. Kobiety chciała wyglądać tak jak Holy, żyć i imprezować tak jak ona. Tutaj właśnie wypłyną styl Audrey, bardzo klasyczny i elegancki, który wcześniej był dla ludzi obojętny. Film powstał na podstawie książki Trumana Capote o tym samym tytule i od razu wzbudził sensację. Jak na tamte czasy historia ta była niesamowicie odważna i tak naprawdę na początku nikt nie wróżył reżyserom takiego sukcesu. Scena w której Holy odwiedza swojego przyjaciela, a ma na sobie tylko szlafrok, przeszła do historii. Audrey naprawdę wspaniale zagrała Holy, dziewczynę tajemniczą, dziwną, bardzo bezpośrednią, choć ta rola nie była jej pisana, gdyż Truman Capote gdy dowiedział sie o ekranizacji swojej powieści, bardzo chciał by tą rolę zagrała jego przyjaciółka Marlin Monroe. Holy jest genialną zarówno w książce jak i w filmie. Książka nie należy do najłatwiejszych w odbiorze, jest to dzieło, które ukazuje talent autora i zapomocą dość banalnej historii, porusza wiele tematów tabu.
Osobiście jestem zafascynowana tą historią. Film skradł moje serce a książka zmusiła do rozmyśleń. Obydwie pozycję zdecydowanie polecam :) Do następnego posta <3
Z.